www.swd6.fora.pl

NLoriel

Na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy...

Więc chciałem się przywitać i przedstawić. Parę z zapisanych tu osób znam z różnych okazji, innych jeszcze nie miałem okazji, ale wszystko przed nami Wink

No to kilka słów o mnie, pod kątem naszej tu działalności: w SW RPG gram od jakichś 12 lat, oczywiście z większym lub mniejszym natężeniem. Mniej więcej tyle czasu działam też w sieciowym fandomie SW - w tym czasie miałem okazję między innymi konsultować tłumaczenie KOTORa dla LEMu i KOTORa 2 dla nieoficjalnego teamu tłumaczącego, brać udział w tworzeniu nerfa i listy dyskusyjnej dla polskich tłumaczy SW, zakładać i pilnować kanonu na Ossusie itp. Wink

Ostatnio pozwoliłem się Nomannowi namówić na udział w tym projekcie w charakterze Głównego Korektora, czyli... w zasadzie to się chyba będzie okazywało w praniu Wink

Anyway, moją główną ambicją jest pomagać w tym, żeby tłumaczenie było zgodne z dotychczasowym kanonem tłumaczeń, no i poprawne merytorycznie (w sensie zgodności ze światem SW) - ale z tym drugim chyba nie będzie wielu problemów, biorąc pod uwagę osoby, jakie wypatrzyłem na liście uczestników projektu.

A zawodowo to jestem programistą (bardziej) i tłumaczem (mniej).

No to chyba tyle na razie. Pozdrawiam wszystkich znajomych i ciocię z Suwałk Smile

Miril

Ja sie wpiszę druga Smile

Wpadłam tu poniekąd z przypadku, jako tłumacz z wykształcenia i fanka SW w jednym. Do żadnego fandomu nie należałam i w sumie nadal nie należę, ale w SWRPG grywam prawie nałogowo od ok. 3 lat.

Jestem fanką przedewszystkim oryginalnej Sagi IV-VI oraz prozy Timothy'ego Zahna...

Doświadczenie w tłumaczeniach (jestem studentką ostatniego roku anglityki, ze spacjalizacją literaturoznawstwa) to mój głowny atut, ktorym nadrabiam niewielką w porownaniu do niektórych Wink

wiedzę n.t. kanonu SW. Jestem jednak otwarta na dyskusję i podszepty Mocy Razz

Pozdrawiam wszystkich Wink

0ciek

no dobra to teraz ja Smile

pewnie mam najmniejsze z was wszystkich doświadczenie odnośnie SWd6
bo podjąłem się mistrzowania SW (rozpocząwszy od daremnych prób zrozumienia SWd20) jakieś 2 lata temu w kontr opozycji do D&D3.5. I tylko i wyłącznie dzięki temu że SWd20 to jeden z najmniej przejrzystych systemów jakie spotkałem natknąłem się na deszóstki. Więc można powiedzieć że jak na razie to jestem laikiem w tej materii, czego nie można powiedzieć o samym RPG bo tutaj to już raczej zmierzam w kierunku dinozaura Smile

17 lat doświadczeń jako MG w Zewie Cthulhu i jako gracz wielu wielu systemów

co do samych Gwiezdnych Wojen to po prostu je uwielbiam i oczywiście jedynie słuszna jest pierwsza trylogia...

za plus można przyjąć używanie języka angielskiego w pracy zawodowej i chwilowy ogrom czasu wolnego w pracy z uwagi na 3tyg urlop przełożonego Smile

nomann

to i ja nie będę inny ;p

Ogólnie w SW RPG zacząłem bawić się już w .... gimnazjum?
A teraz jestem na 2gim roku Informatyki na Polibudzie Gdańskiej, więc trochę czasu minęło, ale ostatnio niestety w ogóle w żadnego rpg'a przyjemności/czasu grać nie miałem.

Poza tym jeśli chodzi o język angielski to daleko mi do Waszego poziomu, ale staram się dać z siebie wszystko żeby to tłumaczenie miało ręce i nogi.

A trochę o mnie: dzieci nie posiadam (mój ulubiony cytat z WKU), uwielbiam adrenalinę ( jakieś skoki na linach/survival/asg/mma to mnie kręci), podróże ( w te wakacje zaliczyłem 1x Belgię, 3x Holandię, w przyszłym chciałbym polecieć na miesiąc do Tajlandii) oczywiście SW (stara trylogia), politycznie jestem zadeklarowanym przeciwnikiem PiSu, no i studiuję informatykę; jakoś mnie to nie podnieca ale lubię takie praktyczne wyzwania i problemy więc jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to za 2-4 lata będę pracował jako programista (wbrew powszechnej opinii assembler to nie hardcore)

Aves

To chyba przyszedł czas na mnie...

Ogólnie z erpegami zetknąłem się pod koniec szkoły podstawowej i od tamtego czasu jest to jedno z głównych zainteresowań (i zjadaczy czasu).

Miałem przyjemność (większą bądź mniejszą) grać i prowadzić takie systemy jak Warhammer, MiddleEarth, Zew Cthulhu, Legenda Pięciu Kręgów, Monastyr, World of Darkness (przede wszystkim Wampiry, Magowie i trochę Łaki).

SW zacząłem się interesować na długo przed pierwszym kontaktem z RPG D6. Najbardziej do mnie trafiły epizody IV-VI i książki pisane przez Zahna.
Najnowsze wyczyny i deklaracje Lucasa powodują, że wszystko związane z SW schodzi na tandetę (filmy, karcianki, większość gier - w mojej opinii oczywiście), więc trzeba się trzymać tego co dobre i sprawdzone, ale niekoniecznie najnowsze Wink

.

Prywatnie bawię się w ciuciu-babkę z prawnikami i handlowcami, którzy wyczyniają niestworzone rzeczy z komputerami i oprogramowaniem, a my Dzielny Dział IT staramy się temu zaradzić Very Happy

.